Raz z tarczą raz na tarczy
Pierwszego dnia niesprzyjające warunki atmosferyczne całkowicie pokrzyżowały nam plany na rywalizację. Lało prawie przez cały dzień.
Drugiego dnia było już znacznie lepiej. Z wyścigu na wyścig osiągaliśmy coraz to lepsze wyniki. Gdyby regaty potrwały jeszcze z tydzień to leciutko byśmy weszli do rywalizacji o miejsca medalowe. Ale niestety, jak my weszliśmy w formę to zakończono regaty 😉 może w przyszłym roku będzie lepiej.